17.1.12

Kotlety mielone z indyka, dla mojego synka





Przyszły ferie zimowe a wraz z nimi konieczność przygotowywania codziennych obiadów. Zanim wyjedziemy, przez kilka dni muszę karmić moje dziecko w domu i to tak dobrze jak w szkole!!! Zaskakujące jest to, że w ,,naszej" szkole dzieci lubią posiłki. 

Postanowiłam zrobić kotlety mielone z indyka. Delikatne, mięciutkie, łatwe do przygotowania, a co najważniejsze bardzo lubiane przez dzieci.


Polecam.




Kotlety mielone z indyka
Składniki:

  • 700 g. piersi z indyka 
  • 1 mała cebula pokrojona 
  • 1 mała czerstwa kajzerka 
  • 1 małe jajko 
  • sól i pieprz 
  • woda do namoczenia kajzerki 
  • olej do smażenia 
  • 2 łyżki masła 
  • 1 szklanka tartej bułki 
Sposób przygotowania:
  1. Myjemy indyka , osuszamy i kroimy na kawałki. 
  2. Pokrojoną cebulę, smażymy do zeszklenia na 2-3 łyżkach oleju. Bułkę namaczamy w wodzie. 
  3. Mięso, przestudzoną cebulę i przyprawy wrzucamy do malaksera i mielimy dokładnie, ale nie zbyt długo, aby nie zrobić całkowitej papki. Jeśli używamy maszynki do mięsa, masę doprawiamy po zmieleniu. Dodajemy jako, namoczoną i odciśniętą kajzerkę. Dokładnie mieszamy. 
  4. Olej rozgrzewamy na patelni. Kotlety formujemy mokrymi rękami, obtaczamy w tartej bułce i smażymy na oleju. 
  5. W osobnym garnku rozgrzewamy 2 łyżki oleju i masło, przekładamy zrumienione kotlety, przykrywamy i na małym ogniu/grzaniu dusimy przez ok. 30 min. 
Smacznego.


8 komentarzy:

  1. Mój synek uwielbia takie kotleciki. A z indyka najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie pyszne i delikatne.. nie tylko dla dzieci :) Aczkolwiek kojarzą mi się z obiadkami u babci, jak byłam mała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że nie tylko dla dzieci, mój mąż dzisiaj miał z nich super obiad:)

      Usuń
  3. Z piersi z indyka nie próbowałam. Ciekawy sposób!

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie zastanawia jak to możliwe, żeby trzymać kotlety pół godziny w tłuszczu, przecież się przypalą, a może dzięki pokrywce wytworzy się para i one będą się bardziej dusić niż smażyć? tylko czy wystarczy tej pary... mam zawsze problem z obsmażaniem mięsa, tłuszcz zawsze mi się przypali (do smażenia używam klarowanego masła lub masła i oliwy)
    nie czepiam się, tylko mnie to zastanowiło, szukam właśnie przepisu na mielone z indyka :-)
    Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, po obsmażeniu kotlety dusimy na malutkim ogniu pod przykryciem i wtedy nie ma siły żeby się spaliły. Ponadto nie trzyma się ich w tłuszczu tylko tłuszcz jest na dnie a w czasie duszenia wytwarza się para i uwalniają soki z mięsa i cała ta mieszanina w połączeniu z tłuszczem daje bardzo pyszny sos. Myślę, że masło klarowane jest świetne do smażenia krótkiego, ja używam go do smażenia ryb albo polędwicy, ale kotlety wymagają mnie wyrafinowanego tłuszczu i tutaj najlepiej sprawdza się olej np. rzepakowy. Oczywiście w czasie obsmażania bułka z kotletów trochę się zbiera na patelni i lekko przypala, ale wtedy wystarczy przetrzeć patelnię ręcznikiem papierowym i nalać nową porcję oleju. Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Dlaczego mi zawsze kotlety z drobiu wychodza takie suche i nie pulchne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kotlety drobiowe są zawsze trochę bardziej suche niż te z mięsa wołowego bo prawie nie ma w nich łuszczu. A pulchności nabierają dzięki bułce namoczonej koniecznie w wodzie a nie w mleku. Jeśli będziesz po obsmażeniu, dusić kotlety w garnku, pod przykrycie i dodasz do duszenia łyżkę masła to nie będą wcale suche.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...