21.2.12

Fasolka po bretońsku

Wiem, że nie każdy jest miłośnikiem fasoli, ja do niedawna nie byłam, ale ta wersja fasolki po bretońsku jest naprawdę pyszna. Użyłam do niej bardzo smaczną, wiejską kiełbasę i prawdziwy, wędzony, góralski boczek, taki który z radością można jeść jak wędlinę, niezbyt tłusty. Jeśli ugotujecie za dużo fasolki po bretońsku to żaden problem, możecie nadmiar zamrozić. 

Polecam. 





FASOLKA PO BRETOŃSKU

Składniki na rozsądne porcje dla 4 osób:
  • 500 g suchej fasoli typu Jaś
  • 250 g wędzonego boczku 
  • 300 g kiełbasy wiejskiej podwędzanej 
  • duża puszka koncentratu pomidorowego (190 g)
  • 2 łyżki suszonego majeranku
  • 2 łyżeczki ostrej papryki 
  • sól, pieprz 
Sposób przygotowania:
  1. Fasolę wsypujemy do dużego naczynia, zalewamy wodą zdecydowanie ponad wierzch ziaren, odstawiamy na całą noc. Rano wodę odlewamy a fasolę ponownie zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 20 min. Ponownie odlewamy wodę. 
  2. Fasolę władamy do dużego garnka i zalewamy gorącą wodą ponad wierzch ziaren, wkładamy wędzony boczek i gotujemy na średnim ogniu ok. 1h, po upływie pierwszych 30 min wsypujemy sól, pieprz i dalej gotujemy na małym ogniu pod przykryciem. 
  3. W międzyczasie kiełbasę kroimy w kostkę lub pół plasterki. 
  4. Po godzinie wyłączyć fasolę. Wyjąć boczek, przestudzić i pokroić w kostkę. 
  5. Na patelni obsmażyć pokrojony boczek, kiełbasę i ostrą paprykę. Kiedy wszystko lekko się przyrumieni a papryka zacznie intensywnie pachnieć przełożyć kiełbasę i boczek do fasoli. Dokładnie wymieszać i gotować na małym ogniu. 
  6. W międzyczasie przecier pomidorowy rozcieńczyć kilkoma łyżkami wody z gotującej się fasoli, wlać do garnka, wsypać majeranek i  na małym ogniu gotować całość jeszcze ok 15 min. Spróbować i doprawić, jeśli potrzeba solą lub pieprzem. 
Sos powinien być na tyle gęsty, aby nie trzeba go było dodatkowo zagęszczać , jeśli jednak uznacie, że jest zbyt rzadki rozgniećcie kilka ziaren fasoli to powinno wystarczyć. 

Smacznego!


Dodatkiem do fasolki po bretońsku może być białe lub ciemne pieczywo




Rodzaj papryki w proszku dodanej przeze mnie do fasolki wzbudziła trochę kontrowersji. 
Oto przykład trzech rodzajów papryki w proszku. 
Ułożyłam je w kolejności, od najdelikatniejszej czyli słodkiej do najostrzejszej, czyli chili.
Oczywiście nie tylko Kamis ma różne rodzaje papryki w proszku, ale ja używam właśnie tej firmy. 

55 komentarzy:

  1. Wygląda przepysznie, pożarłabym taką michę jak nic!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam taką fasolke ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. swietnie wyglada:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorotko! ale pysznie wygląda.
    jako dziecko, nie znosiłam jej - zawsze kojarzyła mi się z papką ze szkolnej stołówki.
    ale odkąd robię sama... uwielbiam. a Twoja pięknie się prezentuje ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham fasole, w błękitach jej do twarzy, nie wiedziałam!

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja od zawsze kochałam suche nasiona roślin strączkowych:) I uwielbiam fasolkę po bretońsku, a ta wygląda wybitnie smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dziękuję za miłe słowa, fasolka była pyszna i na pewno jeszcze nie raz ją ugotuję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo lubię, ale wieki nie jadłam, wygląda przepysznie na tych zdjęciach :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. W międzyczasie piszemy razem. Ale fasolka niezłe.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kółko komplemenciarzy... Czy przy zakładaniu bloga takich się zamawia, czy co? Żaden wpis nie mówi o tym czy przepis jest dobry, czy nie... Tylko "wygląda pysznie" itd. Żadnego potwierdzenia czy przepis jest fasoli warty ;) Pozdrawiam forumowiczki wszystkich kulinarnych forum wiecznie zachwycające się zdjęciami potraw ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie czas gotowania okazał się za krótki. Oraz sądząc po kolorze pani Dorota dodała zasmażki, o której nie wspomniała.

      Usuń
    2. Drogi Anonimie, czas gotowania może się różnić w zależności od upodobań i od fasoli. Pani Dorota zasmażki do fasoli po bretońsku nie dodaje bo danie byłoby zbyt ciężkie. Zasmażkami używam bardzo rzadko i nie zagęszczam nimi zbyt wielu potraw. spróbuj rozgnieść kilka ziaren fasoli a przekonasz się, że zasmażka nie jest potrzebna:) Pozdrawiam

      Usuń
    3. Witam. Używam tego przepisu po raz trzeci, z tym, że trochę zmodyfikowany...,koncentrat pomidorowy zasmażam, dodając dwie małe chochelki rozgniecionej fasoli, a nastepnie podlewam wodą z fasoli.
      Daję także 2 łyżeczki majeranku, raz dorzuciłem 2 ząbki czosnku ale nie wszystkim "podeszło", - ogólnie Palce Lizać!

      Usuń
  11. Dorotko wygląda i spakuje przepysznie, wypróbowałam twój przepis, naprawdę jest godny polecenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo się cieszę i wielkie dzięki za zamieszczenie opinii:)))

      Usuń
  12. NIEZLE !!!Ja do swojej dodaje jeszcze pieczarki! POLECAM WYSMIENITE DANIE!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fasolka wyszła pyszna! Polecam :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. wlasnie ja ugotowalam,wg przepisu,dodalam tylko zabek czosnku do tego i zrobilam zasmazke.rewelacja przepis!pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym czosnkiem to fajny pomysł, następnym razem spróbuję. Bardzo się cieszę, że smakowała. Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. JESZCZE PRZED SAMYM PODANIEM NALEŻY WLAĆ WRZĄTKU I PO PÓŁ GODZINY WLAĆ NASTĘPNEGO I WTEDY PODAWAĆ !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, że nie bardzo rozumiem po co ten wrzątek? Czy chodzi o to, że fasolka będzie zbyt gęsta? Ja nigdy nie rozcieńczałam bo dla nas gęstość jest odpowiednia, ale to zależy od upodobań:)

      Usuń
  16. A co z dodawaniem musztardy? Moim zdaniem uzupełnia smak, spróbujcie

    OdpowiedzUsuń
  17. Z pewnością można dodać musztardę, zależy to od naszych upodobań, ale ja nigdy musztardy nie dodawałam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Smakuje równie pysznie jak wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziekuję za fantastyczną radę w kwestii zagęszczenia fasolki. Stara jestem a nie wpadłam na to, by zagęśćić poprzez rozgniecienie kilku fasolek.

    OdpowiedzUsuń
  20. Fantastyczna!!! Bardzo mi smakowała

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo przepyszna!!! Taką będę wykonywał zawsze

    OdpowiedzUsuń
  22. Zrobiłam wczoraj fasolkę z tego przepisu.. I niestety, ale nieciekawie.. Zwłaszcza jeśli chodzi o ostrość!!! Radzę każdemu uważnie dozować chili. Ja wrzuciłam tak jak w przepisie 2 łyżeczki i nie dało się zjeść.. Bardzo lubię ostre potrawy, ale to było piekło w gardle. Musiałam gotować nową "porcję" fasoli i wszystko wymieszać żeby było zjadliwe..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwie łyżeczki chili to faktycznie zbyt dużo, w przepisie jest mowa o ostrej papryce w proszku a nie o chili. Dla nas taka ilość papryki jest zdecydowanie odpowiednia, ale zawsze można zmniejszyć jej ilość.

      Usuń
    2. Zawsze myślałam, że ostra papryka i chili to to samo. W żadnym sklepie nie mogłam znaleźć "ostrej" papryki jak kiedyś szukałam.. Była tylko albo słodka albo chili..

      Usuń
    3. Chili to bardzo ostra papryczka. Ostra papryka jest od chili znacznie łagodniejsza. Wszystkie trzy rodzaje papryki w proszku (słodką, ostrą i chili) ma np. Kamis, ale można też znaleźć ostrą paprykę w przyprawach Prymat (nie mają za to chili z tego co wiem).

      Usuń
    4. ja właśnie się dowiedziałam,że do fasoli można dodać pół łyżeczki sody i odrobinę masła i gotować,po co moczyć całą noc, mam zamiar wypróbować.

      Usuń
    5. Ojej!!!! dodawanie sody do jedzenia to niestety niedobry pomysł, moim zdaniem. Soda nas rozdyma, uszkadza wątrobę i jeszcze masę innych złych rzeczy nam robi. Dlatego gotujemy w domu, bez dodatku konserwantów, spulchniaczy i innych, aby mieć pewność, że to co jejmy sami i dajemy naszym bliskim jest zdrowe.
      Sodę dodają wielkie ,,garkuchnie", aby krótko gotować a przy tym zużyć mało, drogiej energii.

      Oczywiście zrobisz jak uważasz, ale soda to bardzo zły pomysł, nawet pół łyżeczki. A moczenie fasoli w czasie nocy nie wymaga od nas przecież nawet najmniejszej pracy. Pozdrawiam.

      Usuń
  23. Właśnie zrobiłem Jest super :D ale dobrze że przeczytałem komentarz o ostrości bo faktycznie 2 łyżeczki to za dużo ostrej papryki Dodałem jedną i jest bardzo ostre ale tak jak powinno być :) trochę mocno czuć zapach koncentratu i zastanawiam się czy nie za dużo dodałem ( słoiczek 190g)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepis rewelacja, fasolka zrobiła furorę:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze, baaaaardzo:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam,
    Zamierzam zrobić fasolkę,ale nie wiem ile to jest duża puszka koncentratu pomidorowego, ile gram ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w tej chwili nie mam w domu żadnej puszki przecieru i nie mogę sprawdzić, ale z tego co pamiętam to ok. 160-180 g.
      Jutro uzupełnię przepis o tę informację.

      Usuń
  27. Witam , osobiście nie jadam fasoli (no chyba że jest szparagowa)
    Ale ten przepis zasługuje na medal brawo !! Zrobiłam dla moich domowników i otrzymała bardzo pozytywne opinie " PRAWDZIWA FASOLA PO BRETOŃSKU " Czy trzeba coś dodawać sądzę że nie , tak że bardzo polecam ten przepis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę bardzo się cieszę i dziękuję za miłe słowa:)))

      Usuń
  28. hej,
    właśnie zrobiłam tę fasolkę dokładnie wg przepisu i muszę przyznać że wyszła PYSZNA, lekko pikantna, sos super pomidorowy no i najważniejsze , że bez żadnych zagęstniaczy typu zasmażka, moja córka uznała , że jest lepsza niż fasolka babci a to nie byle co :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Pani Doroto, dziękuję bardzo! Zgodnie z przepisem wyszło mi pysznie. Sama nie jadłam, bo karmię piersią, ale konsumenci zadowoleni :) Pozdrowienia z Gdyni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę:)Przy karmieniu piersią rzeczywiście fasolka nie jest najlepsza, najważniejszy Konsument mógłby nie być zachwycony:-) Również bardzo pozdrawiam

      Usuń
  30. Przepyszna. Nie miałem wędzonego boczku w kawałku, dodałem zamiast niego wędzoną szynkę z tłuszczykiem i wyszła świetna. Jedliśmy przez trzy dni. Z każdym dniem była coraz lepsza :)
    Dziękuję za przepis i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Witam, Właśnie przeczytałam przepis - jest świetny. Idę kupić składniki i jutro bedzie degustacja.
    Pozdrawiam z Bydgoszczy - Kociamama :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Fasolka wyszła wspaniała. Już zjedliśmy połowę, a robiłam z kilograma. Dodałam też podsmażona cebulkę, a zrezygnowałam z papryki, bo nie przepadam. Wspanialy i łatwy przepis.

    Czytałam o propozycji z sodą nie popieram. Jeśli nam się spieszy, to można wziąć fasolę w puszkach i mamy danie błyskawicznie, dodajemy tylko smażoną kiełbaske , boczek i ewentualnie cebulkę.

    SMACZNEGO !!! Polecam fasolkę jako pyszne jedzonko na zimę :)

    Pozdrawiam - Kociamama

    OdpowiedzUsuń
  33. Fajny,prosty przepis i nareszcie bez zagęszczania mąką!!!
    Pozdrawiam
    joanka63

    OdpowiedzUsuń
  34. hmmmmzastanawia mnie ze wszystkie komenarze sa oki dziwne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ten przepis jest naprawdę świetny i dość łatwy.

      Kilka dni temu zrobiłam nową porcję. Tym razem bez boczku, tylko kielbasa z cebulą podsmażone. Najsmieszniejsze, ze zapomniałam o przecierze pomidorowym, a mąż stwierdził, że bardziej mu smakuje taka "biała". Syn zabarwił na czerwono na swoim talerzu.

      Polecam więc przepis oryginalny, jak i wlasne wariacje na temat. Wraca zima, to pewnie jeszcze bedzie okazja na posmakowanie fasolki.

      SMACZNEGO !!!

      Pozdrawiam - Kociamama

      Usuń
  35. Uwielbiam ten przepis, zawsze z niego korzystam przygotowując fasolkę :D Fasolka jest bardzo smaczna :D

    OdpowiedzUsuń
  36. To mój ulubiony przepis na fasolkę po bretońsku :) zawsze wychodzi pyszna!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...