U nas była daniem głównym na kolacji zorganizowanej dla naszych Najbliższych.
Jeśli lubicie łososia, gorąco polecam:)
Tarta z łososiem i szpinakiem
Kruche ciasto na formę 22 cm:
- 130 g mąki pszennej
- 80 g masła, zimnego
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko (M)
- 2 łyżki lodowatej wody
- 250 g smażonego łososia (bez skóry)
- 180 ml śmietany kremówki (30%)
- 2 jajka
- 500 g mrożonego szpinaku siekanego (waga przed rozmrożeniem)
- 200 g sera gorgonzola
- Kilka pomidorów koktajlowych
- ½ pęczka koperku
- Sól i pieprz
- Wszystkie składniki włożyć do malaksera i posiekać, wodę wlać pod koniec siekania.
- Ciasto wyjąć na blat, rozwałkować, wylepić formę, widelcem ponakłuwać spód. Wstawić do zamrażalnika na min. 1h.
- Piekarnik rozgrzać do 180oC.
- Piec ciasto ok. 20 min do zrumienienia brzegów.
- Wyjąć, przed nałożeniem farszu delikatnie ostudzić.
- Szpinak rozmrozić na sicie, można pozostawić na kilka godzin lub na całą noc. Odcisnąć dokładnie wodę.
- Śmietanę wymieszać z jajkiem. Dodać szpinak, sól i pieprz, dokładnie wymieszać.
- Gorgonzolę pokroić w kostkę.
- Łososia pokroić w kostkę.
- Koperek posiekać.
- Na podpieczone ciasto wyłożyć 2-3 łyżki masy szpinakowej, następnie równomiernie rozłożyć kawałki łososia i gorgonzoli, przykryć pozostałą masą, na wierzchu ułożyć pomidorki koktajlowe.
- Piec w gorącym, piekarniku (180 oC) przez ok. 30 min.
Podawać na ciepło z sałatą.
łosoś i szpinak? zdecydowanie pyszne połączenie!
OdpowiedzUsuńkocham tarty i uwielbiam łososia i szpinak czyli cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWszystko co uwielbiam, więc musiała być pyszna ;)
OdpowiedzUsuńi łosoś i szpinak.. smaki dla mnie bezkonkurencyjne :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam! :))
Droga Doroto, trzymaj kciuki - to będzie pierwsza moja tarta w życiu :-) Pozdrawiam, Anita
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki baaardzo mocno, powodzenia:) Pozdrawiam
UsuńA czy mogę użyć wędzonego łososia zamiast smażonego, czy może to źle wpłynąć na farsz?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie można użyć wędzonego łososia, smak będzie odrobinę bardziej wyrazisty :)
UsuńŁosoś i szpinak??? To ja już przepadłam bez końca. Jak czytam Twoje przepisy, to nawet sobie nie wyobrażasz jak zgłodniałam! Dodaję Twój blog do zakładki ulubionych i będę tu częstym gościem. Tak się składa, że uwielbiam łososia. Będę miała teraz problem od czego zacząć?... Ania
OdpowiedzUsuń