Warpuny to piękna, niewielka wieś na Mazurach. Leży na wzniesieniu nad jeziorem.
Spędziliśmy tam ostatni weekend, było cudownie, spokojnie, cicho, wszystko działo się jak w zwolnionym tempie.
W Warpunach znajduje się fantastyczne, ekologiczne gospodarstwo rolne Ranczo Frontiera, gdzie Pani Sylwia Szlandrowicz z pasją i miłością do swojej pracy a przede wszystkim zwierząt, których jest na farmie całe mnóstwo, produkuje cudowne, krowie i owcze sery. Oczywiście wróciliśmy do domu z jajkami (kurzymi i kaczymi) i całą paką serów, które teraz swoim zapachem:) przypominają nam wizytę na farmie.
Tadzio doił krowę, pił prawdziwe mleko prosto od krowy (ciepłe, ciepłem krasuli:), biegał z psami, głaskał owce i maleńkie owieczki, a ja musiałam uciekać przed indykami:)
Dla nas, mieszczuchów, było to absolutnie wyjątkowe przeżycie.
Już nie możemy doczekać się kolejnej wizyty w Warpunach i Ranczo Frontiera, a to kilka zdjęć z naszej wizyty na Mazurach.
Ranczo FRONTIER |
Ranczo FRONTIER |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz