W sobotę wstałam jak zwykle z jasnym planem, co upiekę i
ugotuję. Wybrałam się na zakupy z dokładną listą tych i tylko tych rzeczy,
których mi brakowało. Z silnym postanowieniem, że będę trzymać się ściśle planu i owej listy. Właściwie
odniosłam sukces. Właściwie:), bo niestety w sklepie przyszło mi do głowy kilka pomysłów i poczułam wielką
ochotę na jakieś około świąteczne ciasto. Oczywiście to nie moja wina, że
kupiłam więcej niż planowałam!!! To wina świątecznych dekoracji, które już
zagościły we wszystkich większych sklepach i centrach handlowych. Sprawiają, że
zaczynamy myśleć i planować świąteczne menu. A oto efekt moich sobotnich nieplanowanych wcześniej zakupów, sernik waniliowy. Jest
słodki i pięknie pachnie prawdziwą wanilią. Polecam, jako rozgrzewkę przed Świętami.
Zostało już niewiele czasu, tylko 34 dni:)
Sernik waniliowy
Składniki:
- 1 kg. sera białego dwukrotnie mielonego
- 1 szklanka cukru pudru
- 1/2 szklanki cukru
- 7 jajek (białka i żółtka osobno)
- 1 laska wanilii
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżka kaszy manny
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
Sposób przygotowania:
- Żółtka ucieramy z cukrem pudrem na puszystą, jasną masę.
- Następnie częściami dodajemy ser i dokładnie mieszamy aby powstała jednolita masa bez grudek.
- Do masy serowej dodajemy ziarenka z jednej laski wanilii łyżeczkę ekstraktu waniliowego, mieszamy
- Następnie łyżkę mąki ziemniaczanej i łyżkę kaszy manny. mieszamy dokładnie, na koniec drobno pokrojoną skórkę pomarańczową, mieszamy.
- Z białek ubijamy pianę, pod koniec ubijania stopniowo dodajemy 1/2 szklanki cukru.
- Masę serową delikatnie mieszamy z pianą z białek.
- Wlewamy całość do tortownicy (u mnie 29cm., ale może być również 26 cm.) wyłożonej papierem do pieczenia (spód) boki posmarowane masłem i wysypane tartą bułką lub kaszą manną
- Pieczemy w 180 oC przez 60-70 min, do suchego patyczka (patyk może być lekko lepiący, ale nie może być na nim masy serowej). Jeśli sernik zbyt mocno się rumieni należy przykryć go folią aluminiową.
- Po upieczeniu zawsze wyłączam grzanie piekarnika i jeszcze na 10 - 15 min pozostawiam sernik w zamkniętym piekarniku. Po tym czasie studzę w formie na kratce.
- Można również otworzyć drzwiczki piekarnika i w ten sposób pozwolić ciastu wystygnąć.
Najlepiej smakuje zupełnie zimny, można również pozostawić na całą noc w chłodnym miejscu.
Piękny sernik, bardzo świąteczny dzięki skórce pomarańczowej :)
OdpowiedzUsuńten serniczek zapowiada sie pysznie:)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony, klasyczny sernik waniliowy...
OdpowiedzUsuńkiedy pomyślę, jakie wspaniałości czekają na świątecznym stole co roku, nie mogę się już ich doczekac!
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspot.com
Ja już zaczęłam planować. Najbardziej czekam na makowiec i wkrótce go upiekę. Już dziś zapraszam:)
OdpowiedzUsuń