Każdego roku od 12 lat spotykamy się u Nich w grudniu w gronie bliższych i dalszych znajomych.
Na początku to były spotkania młodych ludzi, bez zobowiązań i dzieci, siedzieliśmy w kuchni przy długim stole z kilkoma symbolicznymi potrawami.
Z biegiem lat grono znacznie się powiększyło, prawie wszystkim urodziły się dzieci, niektórym nawet kilkoro. Potrawy coraz bardziej się ,,profesjonalizowały ", teraz są już śledzie, barszcz, bigos i najróżniejsze ciasta. Dzieci przygotowują ciasteczka i pierniczki własnoręcznie malowane kolorowymi lukrami.
Mieszkanie, które w ciągu tych lat również się zmieniło na znacznie większe i tak pęka już w szwach. Dzieci szaleją, dorośli usiłują nadrobić całoroczne zaległości i przekrzykując maluchy opowiadają o tym, co wydarzyło się w mijającym roku.
Cały rok czekam na to spotkanie, bo wiele osób spotykam tylko w ten jeden grudniowy wieczór u Asi i Józka.
W tym roku niestety nie mogę pójść, Tadek jest wciąż chory, więc Michał pójdzie sam:( Przygotowałam jednak ciasto, które zabierze z sobą, moją ulubioną makową tartę na kruchym cieście, taką samą zrobię na Wigilię w naszym domu.
Polecam.
Tarta Makowa
Składniki kruchego ciasta powinny być zimne:
- 170 g zimnego masła
- 270 g mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 100 g cukru
- 1 jajko
- 2 łyżki śmietany
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki ulubionego dżemy (u mnie jeżynowy)
- 600 g gotowej masy makowej
- 80 gr suszonej żurawiny
- 80 gr orzechów włoskich/migdałów
- 80 gr posiekanych daktyli
- 80 gr posiekanych suszonych moreli
- Do misy malaksera wrzucamy wszystkie składniki ciasta i miksujemy do połączenia składników. Można zrobić to również ręcznie siekając składniki nożem.
- Z ciasta formujemy kulę, lekko spłaszczamy, obwijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. 40 min.
- Piekarnik nagrzewamy do 180 oC.
- Po schłodzeniu ciasto wyjmujemy na opruszony mąką blat, rozwałkowujemy i wylepiamy ciastem formę. Nakłuwamy widelcem, przykrywamy kawałkiem papieru do pieczenia. Papier obciążamy fasolą, grochem lub porcelanowymi kulkami.
- Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i podpiekamy 10 min, zdejmujemy papier z fasolą i podpiekamy ciasto jeszcze ok. 8 min. do czasu kiedy brzegi zaczną się lekko rumienić.
- Wyjmujemy ciasto, sparujemy dżemem, wykładamy masę makową i wstawiamy ponownie do piekarnika. Pieczemy ok. 25 -35 min.
- Studzimy w foremce na kratce . Zimną tartę lukrujemy lub posypujemy cukrem pudrem. Ja zrobiłam ozdoby z marcepanu.
- Korzystam z gotowej masy ,,Bakalandia", ale zawsze wzbogacam ją dodatkową porcją bakalii.
- Siekam wszystkie owoce (można to zrobić malakserem), łączę z makiem i dokładnie mieszam.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz