26.1.13

Racuchy drożdżowe

Najprostsze na świecie racuchy, takie jak robi moja Mama. Są pyszne, lekko chrupiące na wierzchy i bardzo delikatne w środku. Nie wymagają długiego wyrastania, ok. 20 min powinno wystarczyć (+10 na wyrośnięcie zaczynu). Należy uważać w czasie smażenia i robić to na małym ogniu, aby racuchy nie spaliły się z zewnątrz a w środku nie były surowe. Ja przykrywam patelnię przykrywką co dodatkowo sprawia, że ciasto jeszcze delikatnie wyrasta. 
Polecam:)


Racuchy

Składniki powinny mieć temperaturę pokojową:
  • 1 szklanka mąki pszennej, tortowej (+3 łyżki do zaczynu)
  • 20 g drożdży (świeżych)
  • 1 jajko (L)
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1/2 szklanki ciepłego mleka
  • 1 czubata łyżka rozpuszczonego i przestudzonego masła
Sposób przygotowania:
  1. Drożdże + 3 łyżki mąki + 2 łyżeczki cukru + mleko, wymieszać dokładnie w dużej misce, przykryć ściereczką, odstawić do wyrośnięcia na 10 min.
  2. Do wyrośniętego zaczynu wsypać pozostałe mąkę, cukier i jajko całość wymieszać przy pomocy drewnianej łyżki. Składniki powinny się dokładnie wymieszać, następnie wlać rozpuszczone masło i ponownie wymieszać. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (można obok kaloryferów) na ok. 20 min.
  3. Na patelni rozgrzać olej, (powinno być go tyle, ile np. do smażenia kotletów schabowych, czyli nie za mało, ale też zdecydowanie więcej niż do naleśników, nie smażymy w głębokim tłuszczu).
  4. Łyżką zamoczoną w oleju nabieramy ciasto i kładziemy na olej (ciasto nie powinno być lejące a raczej ciągnące), zmniejszamy ogień pod patelnią i przykrywamy, smażmy 2-3 min a następnie przekładamy na drugą stronę, smażymy kolejne 2-3 min. Można smażyć bez przykrycia, ale ja lubię kiedy w czasie smażenia racuchy cały czas wyrastają.
  5. Usmażone racuchy odkładamy na chwilę, na ręcznik papierowy. 
  6. Podajemy ciepłe, posypane cukrem pudrem lub z ulubioną konfiturą:)

Smacznego!!!












17 komentarzy:

  1. Hmm... Wyglądają bardzo pysznie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam racuchy, dobrze, że mi o nich przypomniałaś :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Racuchy -pierwsza klasa ale ja nigdy nie dodawałam masła muszę spróbować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nigdy nie dodawałam masła za to zawsze wyrabiałam- tłuczkiem do kartofli tłukło się aż ciasto samo odstawało od miski, tłuczka czy ręki jesli wyrabiało sie ręką. Ale to stara szkoła mojej babci

      Usuń
    2. Moja mama i babcia też wyrabiały tłuczkiem do ziemniaków a zamiast masła dawały roztopioną margarynę, takie były czasy ;) teraz mamy już z górki z tym wyrabianiem

      Usuń
  4. Zrobiłam z tego przepisu i niestety musiałam wyrzucić, bo pomimo przestrzegania przepisu i świeżych drożdzy, rozczyn był za gęsty i słabo wyrósł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, że ciasto jest gęste to nie problem, ale musi urosnąć bo inaczej rzeczywiście nic nie wyjdzie. Z ciastem drożdżowym różnie bywa, może mleko było za ciepłe, albo należy użyć nieco więcej drożdży, bo przepis jest tak stary jak ja i zawsze się świetnie sprawdzał. Przykro mi, że się nie udało:(

      Usuń
  5. Wyszły super, dzieci pochlonely je błyskiem. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodałam trochę więcej drożdży i były pyszne. Wyrosły bardzo szybko blisko ciepłych kaloryferów. Polecam naprawdę dobry przepis:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK, ciepłe kaloryfery zawsze dobrze robią drożdżowym specjałom :)

      Usuń
  7. Moja mama robiła też podobne,ale zamiast cukru pudru polewała je słodkim masłem.
    Piekła ich na blasze w piekarniku,nigdy nie smażyła na tłuszczu.
    Popijaliśmy mlekiem. Ach,jakie to było pyszne.
    Dziękuję za przepis,bo już dawno chciałem zrobić sobie te placuszki.
    Jak mi się udadzą,to się pochwalę.
    Pozdrawiam wszystkie kobiety w dniu Ich święta.
    Ps.żona moja nie lubi tego dnia,mówi że to tak jak dzień kota.Pozdrawiam henus51

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie racuchy to też wspomnienia z dzieciństwa, oczywiście też popijałyśmy je z siostrą mlekiem :) cudowne czasy kiedy to Mamy o nas dbały. Pozdrawiam :D

      Usuń
  8. Uwielbiam racuchy drożdżowe, często dodaję do nich cienko pokrojone plasterki jabłka. Teraz można zrobić wersję z rabarbarem
    Nie próbowałam smażyć na patelni pod przykryciem. Ciekawy pomysł - spróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę spróbować dodać rabarbar, to fajny pomysł :)

      Usuń
  9. Zawsze robię podwójną porcję:) Są przepyszne!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...